Cześć! Z tej strony Agnieszka, witajcie w październiku! Dziś chcę Wam pokazać jak zaplanowałam sobie ten miesiąc w moim plannerze, będzie bardzo prosto i przejrzyście, wręcz clean & simple. No to lecimy!
Na początek układ miesiąca. W październiku postawiłam na stonowaną kolorystykę – beże i brązy. Z dodatków użyłam dotsów i naklejek z Projekt Planner oraz kilku stempli, szablonów i kolorowych pisadeł.
Zanim przejdę do rozkładówki tygodniowej, spójrzcie na mój plan miesiąca w układzie tygodniowym. Zrobiłam takie plany dla zadań związanych z pracą i domem.
Wykorzystałam tutaj wkład kropkowy, szablony, stemple i flamastry. Dzięki takim narzędziom można stworzyć dowolny układ, jaki tylko jest potrzebny. Papier ma bardzo delikatne kropki, które ułatwiają równe rozrysowanie planu i pozostają niemal niewidoczne w użyciu. Jeśli nie masz szablonów i stempli, możesz użyć zwykłej linijki i cienkopisu, efekt będzie podobny.
Zaczęłam już oczywiście rozpisywać układy tygodniowe i tu też w tym miesiącu stawiam na prostotę, czytelność i bardzo wąską kolorystykę, a dodatki ograniczam do minimum.
Co myślicie o takim minimalistycznym planowaniu?
Do zobaczenia w listopadzie!
Agnieszka