Jak się zorganizować będąc nauczycielem w szkole?

autor

Hej!Dzisiaj przygotowałam dla was post o tym, czego używam każdego dnia będąc nauczycielem. Uczę dopiero trzeci rok, ale mając dwa wychowawstwa i ucząc w SP i LO tonę w papierach. Kartkówki, klasówki, diagnozy, zgody, prace domowe, harmonogramy, dokumenty, luźne kartki, dodatkowe materiały.. wymieniać można bez końca. Ale.. odkąd mam zestaw ze zdjęcia, życie szkolne stało się troszkę mniej chaotyczne. Choć przyznam, że dalej zapominam o wielu rzeczach.. ale jest jest dużo, DUŻO lepiej niż w zeszłym roku.


PLANNER A5
Pierwsza rzecz to planner A5. Nie noszę go zbyt często do szkoły, planuję sobie wszystko w nim na dany dzień/tydzień, potem robię zdjęcie i w szkole mam podgląd z telefonu bez dźwigania.

W plannerze mam specjalną sekcję na PRACĘ. Zrobiłam sobie tam stronę z planem lekcji (który na razie jest pusty, bo plan się często zmienia we wrześniu).

Tabelki z ocenami każdej klasy oraz strony przeznaczone do wpisywania informacji z zebrań.

Strony z zebraniami przygotowałam sobie już na cały rok, żebym mogła wpisywać sobie pomysły czy informacje, które mam przekazać a.. mogę zapomnieć do czasu spotkania z rodzicami.

Mówiłam wam już wiele razy, że uwielbiam ringi w plannerach – dzięki nim, mogę sobie wpinać notatki, luźne kartki, listy.. wszystko czego dusza zapragnie!! I motywuje mnie to do schludnych notatek / pomocy naukowych dla uczniów, które potem czasem kseruję dla nich.


TECZKA A4
Moi drodzy! Nie spodziewałam się, że to powiem, ale.. ta teczka to najbardziej przydatna rzecz jaką mogłam sobie wymarzyć przy życiu szkolnym! Czemu? Powodów jest wiele. Jest duża, więc mieści wszystkie dokumenty, listy, sprawdziany, itp. w formacie A4. Żadna kartka się nie niszczy, nie zagina i mam do nich łatwy dostęp.


Dzięki ringom wpinam sobie koszulki na te wszystkie papiery, żeby je porozdzielać na kategorie. To są papiery, które noszę do szkoły każdego dnia. Kolejna rzecz – KLIP! Tutaj trzymam białe kartki lub te, które są źle zadrukowane ale jeszcze można je wykorzystać.

Odkąd noszę tę teczkę.. jeszcze nie zgubiłam żadnej karteczki i w miarę ogarniam papierologię. W tym roku idzie mi znacznie lepiej, choć wciąż nie tak jak bym chciała! Może to kwestia doświadczenia i za parę lat te wszystkie dokumenty i papiery nie będą mnie tak przytłaczać? A może to kwestia właśnie odpowiednich przyborów do organizacji? Jak myślicie?
Pozdrawiam was jesiennie,

Marysza

Przeczytaj też...

Zastaw komentarz

Your email address will not be published.