Cześć!
Ostatnie dni u mnie to ciągła pogoń i wyścig – z czasem przede wszystkim. Mnożą się zadania, przybywa obowiązków, czasu brakować zaczyna i codzienność się taka „niepoukładana” robi.Postanowiłam więc wrócić na właściwe tory i zacząć uporządkowywać zadania i obowiązki by mój wewnętrzny organizator znów mógł poczuć, że on tu rządzi 🙂
Moje plany czytelnicze odstawiłam na boczny tor na chwilę ale wpadła mi w oko książka „Potęga checklisty” pomyślałam, że to takie 2 w 1 bo raz, że wrócę do czytania a dwa pozwoli mi to może opanować chaos wokół.I tak do mojego book trackera wpada kolejna pozycja 🙂
Uznaję tę książkę za wartościową gdyż dzięki niej moja codzienność wraca na właściwe tory za sprawą checklist – u mnie to narzędzie sprawdza się wyśmienicie gdyż uwielbiam odhaczać wykonane czynności/zadania. Daje mi to motywację na stawianie sobie kolejnych celów i organizacji dni a także poczucie, że wykorzystuję swój czas właściwie.
Zaciekawił mnie opis na tylnej okładce i to, że została napisana przez amerykańskiego chirurga – kto w tej chwili nie pomyślał „halo ale co ma chirurg do checklisty?” niech podniesie rękę w górę 🙂 Właśnie – okazuje się, że bardzo wiele!
Na przykładach w książce widać, że ten sposób wykorzystać można w każdej dziedzinie życia – z sukcesem!Ja w plannerze, który towarzyszy mi w codzienności prowadzę właśnie takie checklisty. Wystarczy wtedy jeden rzut oka na stronę i wiem co mam robić – listy z reguły tworzę dnia poprzedniego wieczorem lub rano przed rozpoczęciem pracy.
Takie checklisty mogą dotyczyć spraw na co dzień uznawanych za pierdołowate lub takich całkiem dużych – sprawdzą się w każdym momencie życia.Wpisując książkę jako tę, która jest warta uwagi, wkleiłam zdjęcie okładki bo jako wzrokowiec łatwiej odnajduję w głowie treść przeczytanej książki gdy kojarzę ją z okładką. Dodatkowo by wzmocnić ten „efekt” ozdobiłam wpis odbitkami nawiązującymi do treści w niej zawartej i to już daje mi pełen obraz „zawartości”.
Może i Was zaciekawi ta pozycja książkowa i zdecydujecie się po nią sięgnąć. Jeśli tak dajcie znać jakie są Wasze odczucia, czy to ma szanse zadziałać a może już to u Was działa z wielkim powodzeniem lub może skończyło się porażką, bo i tak bywa.
Miejcie dobrze dni, wszystkie zadania odhaczone i czas na czytanie też znajdźcie 🙂
Ściskam!Kaha
