Cześć!
W tym miesiącu na blogu zajmujemy się utrwalaniem wspomnień i ja również chciałam Wam pokazać mój sposób na ten rok 🙂
Wcześniej robiłam wiele zdjęć, ale w tym roku jakoś nie mam do tego melodii, więc mam niewiele tych, do których rzeczywiście chętnie bym wracała. Postanowiłam zatem zrobić sobie taki mały foto pamiętnik z 2022 w jednym z notesów do Planner Journala.
Pojedyncze zdjęcia, które przywołują konkretne sytuacje, papiery Studio Forty z kolekcji Journal Stories plus kilka odręcznych zapisków i to tyle – nie zajmuje dużo czasu, a pozwala stworzyć pamiątkę, do której dużo milej wracać niż do zdjęć w telefonie. 😉
Już pisałam na blogu, że robienie takich prostych, minimalistycznych layoutów świetnie sprawdza się właśnie w formacie Planner Journala, szczególnie dla osób, które nie mają na to dużo czasu albo nie czują się szczególnie uzdolnione plastycznie 😉 Mi osobiście ściąga to z głowy przerażenie przed robieniem wielkich albumów, które często zaczynałam, ale jakoś nigdy nie kończyłam. Ta forma daje mi wolność i radość! Polecam i Wam ją przetestować. 🙂
Justyna